[fiddle]

Dobre parę chwil w gniocie o tym, że oryginalny tajski red bull nie ma kofeiny.
Ehe, https://en.wikipedia.org/wiki/Krating_Daeng.
Sprawdziłem w kilku innych źródłach. Wszędzie są etykiety 50mg/100ml, poj. 150ml.
#raportzpanstwasrodka

[dr_hathorn]

Jak Gapklers mówi że nie ma to nie ma tak!?

[fiddle]

@dr_hathorn: Kamerdynery, a Gapcio przytakiwał. W sumie to mam w dupie serdecznie ile kofeiny ma tajski red bull, ale u niego jest prawda na filmie jak sie pomyli ;)

[OrcSpearmiarz]

@fiddle: Specjalnie poleciałem do Tajlandii żeby to sprawdzić (przy okazji wziąłem polskie leki na nadciśnienie). Niestety gapa majaczył po alkoholu, zawiera kofeinę i witaminy z grupy b tak jak europejski redbull ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mexicofan]

@OrcSpearmiarz przyznaj się, że zakupy zrobiłeś pod content w Pewexie. Lucjan by cię przejrzał, że za powiat nie wyjechałeś ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Towarzysz_Sobaka]

@fiddle: Nie tylko te śmieszne niegazowane azjatyckie redbulle mają kofeinę ale wydaję mi się, że one są jakieś mocniejsze..... i czymś jeszcze je tam sprycują. Jak na jetlagu sobie spróbowałem takie dwie buteleczki to byłem tak sztucznie pobudzony jakbym się czegoś naćpał.