Wpis z mikrobloga

@Mac02:

to po co brać taka za żonę skoro uważasz że w razie czego zniszczy cię przy rozwodzie?

Ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że takie dokumenty to się robi w dobrych czasach, na złe czasy.
Małżeństwo będzie udane? Super! Zapomnisz o tych papierach.
Coś jednak nie wyjdzie, a rozwód też dla ludzi? Masz zabezpieczenie, że z czym wszedłeś to i wychodzisz, bez krojenia krzeseł i koła od roweru za kota.