Wpis z mikrobloga

@czykoniemnieslysza mój śp tatko był na tej budowie. Zarobił mnóstwo dolarów, które niestety były na koncie PKO i jak tylko kilka wypłacił (chciał pokazać jak wygląda prawdziwy pieniądz) to za kilka dni miał wizytę smutnych panów, którzy pytali po co mu dewizy i co z nimi zrobił. Na szczęście miał je przy sobie więc się odczepili. No i tata się trochę cykał je wypłacać więc zostały wymienione po oficjalnym kursie NBP (na
@szuineg: kurs oficjalny to był 10 razy nizszy niż na czarnym rynku. I dziwne, ze wyplacili dolary bez podkladki o wyjeździe. Zwykle wyplacali w takim przypadku bony towarowe PKO.
@Rasteris możliwe że było to i 10 razy, to był chyba 1983 albo 84, sam nic z tego nie pamiętam. Tego 1 dolara to chyba powinienem jeszcze gdzieś mieć o ile przy którejś przeprowadzce się nie stracił.