Wpis z mikrobloga

@karhu robi się ciekawie. Trochę już przypomina czasy samobójstwa Leppera.

Niby zostawia list i podcina sobie żyły ale jednak idzie do szpitala. Chyba tym razem seryjny samobójca się coś pomylił i nie dokończył roboty.
Chyba tym razem seryjny samobójca się coś pomylił i nie dokończył roboty.


@RuchaczSpychacz: Albo miało być to ostrzeżenie dla reszty w to umoczonych że gdyby zaczęli strzelać z ucha to mogą popełnić "samobójstwo" i nikt ich nie ochroni.