Wpis z mikrobloga

Czy gdyby wszczepić jakiejś osobie nanoboty, które stopniowo, po jednym, podmieniałyby jej neurony w mózgu na syntetyczne (jakaś elektronika czy coś, w każdym razie nieorganiczne), to czy ta osoba w pewnym momencie utraciłaby świadomość i przestała być "sobą"? Czy może nie zauważyłaby różnicy nawet po kompletnym zamienieniu mózgu na sztuczny?

#filozofia #neurologia #swiadomosc #kiciochpyta #mozg #medycyna #technologia #nauka #niewiemjaktootagowac

Co by się stało?

  • Osoba w pewnym momencie utraciłaby świadomość. 29.0% (20)
  • Osoba zachowałaby swoją świadomość do końca 31.9% (22)
  • Kurde nie wiem 34.8% (24)
  • Coś innego (napiszę w komentarzu) 4.3% (3)

Oddanych głosów: 69

  • 12
@Surmata: tylko różnica jest taka, ze statek jest nieożywionym obiektem. Każdy człowiek natomiast zdaje się mieć świadomość, gdzieś istnieje jego "ja", które przeżywa życie z wewnątrz organizmu tego człowieka. Zatem pytanie nie jest do końca o to, czy na koniec to będzie dalej ta sama osoba, ale czy świadomość jest związana z mięsnym mózgiem tej osoby.
@niedorzecznybubr: Ok, to ciekawsze zagadnienie.
Gdyby robić to stopniowo to nie byłoby to odczuwalne dla tej osoby - świadomość to skutek działania wystarczająco skomplikowanego systemu; niezależnie jakiego (imho).
Niektórzy twierdzą, że świadomość nie pochodzi z 'mięsnej' części mózgu, bo ten działa tylko jako coś w rodzaju anteny dla duszy.

A co by się stało gdyby kopiować od kogoś neuron po neuronie i budować z tych nanobotów całkowicie nowy mózg od zera
@niedorzecznybubr: Żadne z powyższych. Nie można pojedynczo podmieniać neuronów w sensie logicznym - komórki mózgu w większości nie tworzą stałej i niezmiennej struktury. Poza tym nanoneurony nie utrzymałyby chemicznej stabilności.

Filozoficzne zagadnienie jest o wiele bardziej skomplikowane. W zasadzie z każdą chwilą tracimy poprzednią świadomość, komórki w mózgu obumierają, zmieniają położenie czy połączenia, co w prostej linii prowadzi do nieprzerwanej samo-edycji. Z drugiej strony przez dziesiątki lat może się nam wydawać,
@niedorzecznybubr: póki wymiana byłaby jeden po jednym to tak.

Świadomość to jest stan chwilowy. Póki trwają procesy myślowe to wciąż jest to ta sama osoba. Gdyby wyjąc oryginalny mózg i wsadzić identyczny sztuczny i impulsem go uruchomić to będzie już inna osoba ponieważ procesy myślowe zostały usunięte i zaczęte od nowa