Wpis z mikrobloga

Chłop jedzie na terapię znowu. Z tatą chlopskim. Teraz co tydzień będę musiał robić wycieczki po 4-5h. Kasa się ulatnia na dojazdy jeszcze.

Przynajmniej nie boje się terapii. Nie jak poprzednio. Będziemy dokańczać wywiad jeszcze. Na nfz nie pamiętam czy był wywiad. Może za pierwszym razem.

Nie cierpię jak za pierwszym razem pytają czemu przyszedłem. Ja nie umie opowiadać za bardzo.

Dam panu też wypisy dzisiaj.
I będę się pytać w autobusie czy mogę zapłacić kartą. Już dzisiaj samemu kupiłem bilety i jeszcze mam sam dojść z powrotem na przystanek.
Może jest jakiś progres, po regresie... Szkoda, że to zajmuje lata. Boje się trochę że zostanę bez niczego i będę musiał zaczynać życie z 10 latami opóźnienia. Ba, z 10. Z 20.

#qewnakwadracie #przegryw #zaburzenialekowe #depresja #fobiaspoleczna ##!$%@?
Pobierz qew12 - Chłop jedzie na terapię znowu. Z tatą chlopskim. Teraz co tydzień będę musiał...
źródło: temp_file8605169584972109939
  • 20
@qew12 dziwność, a jakiegoś upośledzenia sychiatra nie widzi? doba ma 24h, jak miałbyś od teraz sam się utrzymywać to co? ogólnie na początku dorosłości kazdy ma jakieś obawy, wątpliwości jak funkcjonować, ale idą do przodu bo muszą
@qew12: Dasz sobie rade, masz oparcie w rodzicach a to bardzo ważne. Zapewne nie będzie łatwo ani przyjemnie, ale wierze w Ciebie. Zabrzmi to banalnie, ale zaciśnij zęby i rób co trzeba nawet jeżeli bardzo Cie to stresuje. Każdy kolejny raz będzie łatwiejszy. I przede wszystkim nie poddawaj się po porażkach i nie staraj zmienić wszystkiego w jeden dzień. Uda Ci się!
Teraz co tydzień będę musiał robić wycieczki po 4-5h.


@qew12: mieszkasz na wiosce, że musisz tak daleko jeździć na terapię? Nawet w miastach powiatowych można dostać się na terapię na NFZ.

Jeśli chcesz mieć ubezpieczenie zdrowotne, to możesz np. pracować w fast-foodzie na 1/8 etatu. Popracujesz ze 3 dni w miesiącu i będziesz miał ubezpieczenie zdrowotne. Ja pracowałem na 1/2 etatu, 1/4 etatu, brałem benzo do pracy i jakoś to szło.
@qew12: mirku też się boję. Znaczy boję, po prostu tej niezręczności się obawiam... Siedzieć twarzą w twarz, opowiadać o swoich upośledzeniach. Ale im dłużej czekam tym gorzej będzie eh