Wpis z mikrobloga

Czy jest coś takiego dla programistów gdzie przechodzisz jakąś rekrutację i później sobie sam dobierasz dobrze opisane zadania, bez spotkań, gadania. Na zasadzie takiej jakiej chcesz, tzn w jednym miesiącu robisz np 20h w innym 140h, wg swojego uznania.
Chodzi mi o konkretną apkę / portal.

#programista15k #programista25k #programista #pracait
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy jest coś takiego dla programistów gdzie przechodzisz jakąś rekrutację i później sobie sam dobierasz dobrze opisane zadania, bez spotkań, gadania.


@darktemplar: Dopóki nie było scruma to tak wyglądała moja praca na etacie. Miałem dobrze opisane zadania, w razie potrzeby rozmawiałem z bardziej doświadczonym developerem, a tak poza tym to tylko kodowałem. Piękne czasy, ale się już nie wrócą.
  • Odpowiedz
Miałem dobrze opisane zadania, w razie potrzeby rozmawiałem z bardziej doświadczonym developerem, a tak poza tym to tylko kodowałem.


@damienbudzik: Tak wyglada praca juniora lub moda który nie musi przejmować się definiowaniem zadać, porostu klepie co mu każą i idzie do domu...

@darktemplar Jak chesz zarabiac to niestety trzeba umieć samemu definiować i problemy i rozwiązania, bo zwykle klient nie ma pojęcia czego chce, a raczej chce czegoś co
  • Odpowiedz
Tak wyglada praca juniora lub moda który nie musi przejmować się definiowaniem zadać, porostu klepie co mu każą i idzie do domu...


@JayCube: Ale ja miałem rozpisaną logikę biznesową, a reszta, czyli projektowanie tabel, architektury, a czasem nawet wybór technologii zależał ode mnie i potem kod szedł do review.
Chyba nie uważasz, że programista powinien wymyślać ficzery do aplikacji xD
  • Odpowiedz
@darktemplar: W jakimkolwiek startupie gdzie jesteś tylko ty i drugi kolega dev pieniędzy jeszcze za dużo nie ma więc robisz te zadania, żeby nie być głodnym ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale wtedy też gadasz nonstop.
  • Odpowiedz
@darktemplar: pracuje w małym korpo gdzie dosłownię robię co chce, byle było na korzyść firmie. robię przeróżne rzeczy, co tydzień coś innego, jak widzę że mogę coś usprawnić to się tym zajmuje i nikt mnie nie kontroluje... ale raczej o coś takiego trudno.
  • Odpowiedz