Wpis z mikrobloga

@TrabziPL: pamiętam jak dwa lata temu pełno było matkę gryzły, ojca i parę innych osób przed domem na ławce a mnie żaden ( ͡ ͜ʖ ͡) Tylko podleciał pokręcił się i od razu w drugą stronę, maks siadł i zaraz uciekł ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz