Wpis z mikrobloga

#pracbaza #ludzie ciezko mi pracowac z ludzmi, ktorzy klna, bekaja... Plotkuja... Bo jestem. Malomowna. I pinizaja gadajac do siebie "zamknij ryj". Itp. Ostatnio kierownik mnie pytal "ciekawe czy joa ma bobra" albo "ze mnje cos swędzi". Nigdy z nim nie gadalam o seksie. Czy to wszędzie tak jest?
  • 18
@PijanyTataKonfederata: co go to intetesuje... Wygarnelam to. To potem. Mowi, ze przeeprasza i nie powinien, a potem, ze nie beda sie smiac ze mnie. Chlop 50 letni do 30 letniej kobiety. Wygladam na mniej. Rozumien, ze inne to lubia, ake ja jestem ja. Po tej sytuacji kiedys jeszcze walna piescia w stool i do mnie "zapieprzaj kuwa", a ha "sam zapieprzaj". Mam najgorszy grafik.
@Joa024: Nie wszędzie tak jest, ale niestety nawet w dużych firmach się może zdarzyć.
Bywa gorzej, miasto wojewódzkie, salon sprzedaży DUŻEJ globalnej marki premium, dyrektor zatrudnia pracowniczki takie żeby mu się podobały a później klepie je po tyłkach (dziewczyny po ok. 20 - 25 lat), i może nie będę pisać więcej ...

Najlepiej podejdź do kierownika i pogadaj sam na sam. Najlepiej końcem tygodnia po wypłacie żeby humor mu dopisywał.
Powiedz
@Joa024: Wszędzie gdzie byłem, ludzie ze sobą zgrani lubią sobie czasem humorystycznie narzucać na siebie lub się podroczyć dla zabawy. Czasem dla nowego pracownika, który jeszcze nie ogarnia wszystkich ludzi, takie coś może być stresujące i niepokojące, głównie dlatego, że nie zna jeszcze ludzi, więc nie ma wyczucia w temacie co jest żartobliwe a co nie.

Jeśli natomiast pracujesz tam już od dłuższego czasu, reszta zespołu powinna już dawno ogarnąć, że
@Normalny_czyli_dla_wi3lu_inny: on powiedział, ze on jest chamem i tak ma i zeby go upomnieć. Widzialam jak jedna klepał ok 50 letnia, a inna dotykal po nodze z tekstem "zamknij ryj". Poki co nie gada, ale mowi np przy wszystkich jej kawy nie rob albo bierze takerzbi mówi "tobie takerza nie dam". Nie lubi mnie bo nie gaworze z nim o seksie. Stary buc.
@tiritto: niestety dlugo... On ma problem, ze malo mówię. Nawet kiedys mowil "nie lubimy takich jak ty". Te podteksty były dawno... Kiedys tam jeszcze mnie przeoraszał, ze widzi, ze mam zal. To pewnie nie byko szczere... Zreazona jestem... Nie e teksty "zamknij ryj" czy kladzenie reki na koleżance tkwi mi to w głowie. One maja profity bo z mim gadaja o seksie...
@Joa024: No to z tego co mówisz, to jest to seksizm, burak i jakiś kompleks boga. Szacun, że aż tyle wytrzymałaś tam, ale moim zdaniem pora najwyższa zainkasować swoje doświadczenie zawodowe, wklepać je do CV, i poszukać lepszej roboty. Niby można by się bawić w zgłaszanie itp., ale jak reszta pracowników nie stanie murem to i tak guzik z tego wyjdzie, a ty jako osoba małomówna już i tak z automatu