Wpis z mikrobloga

  • 0
@xyz_xyz: matka chciała w-----ć na śmietnik, także mogę to sprzedać w cenie złomu - chodzi mi o to, że jeśli jest to co warte to może ktoś za stówkę czy dwie to weźmie
  • Odpowiedz
@bloomgaard a za darmo dla curki? a tak na prawde mysle ze za 100 by poszlo, troche zmeczona jest :) z drugiej strony u mnie nie odbieraja gabarytów, sam musze podrzucić do miejsca zbiórki więc wolał bym to nawet za darmo oddac byle sie pozbyć problemu z wywózką :)
  • Odpowiedz
@bloomgaard: z takim sprzedawaniem rzeczy z widocznymi śladami użytkowania to trochę loteria - znajdzie się chętny, albo nie. Nawet po wystawieniu za darmo lub symboliczną złotówkę może się nie znaleźć zdecydowany kupiec, a może Ci się akurat trafić, że ktoś czegoś takiego potrzebuje i kupi za stówkę. Ja zwykle w takich sytuacjach wystawiam za maksymalną rozsądną cenę (czyli mniejszą od ceny nowej sztuki proporcjonalnie do ilości śladów użytkowania) i co
  • Odpowiedz