W Kanadzie sraczka bo wynajem mieszkania to 2k$ przy zarobku 3k$ co okreslone jest jako niemoznosc normalnego funkcjonowania po czym przypominam sobie ze w 3 świecie nad wisłą to przeciez standard do ktorego kazdy juz sie przyzwyczaił xD gdzie jo żyja xD
@kaczafi8: uchodźców się powinno lokować proporcjonalnie w gminach w całej Polsce to jest sytuacja nadzwyczajna a państwo nie działa i wszyscy okupują największe miasta windując ceny
@statystyczny_yt: Uchodźcy po kilku tygodniach stają się normalnymi zatrudnionymi I relokują się za pracą. To że w Polsce powiatowej jest #!$%@? to naturalny efekt teorii gier i żadna ilość pieniędzy tego trendu nie zatrzyma.
@vauecki nie wszedzie. Jesli ktos chce mieszkac w topowych miastach to czy to bedzie UK Londyn, Francja Paryz czy Kanada Vancouver bedzie trzeba placic 2-3k $ za wynajem. W prowincjach od Alberty omijajac Toronto az do samego wschodniego wybrzeza 1 bed mozna wynajac za 700-1000$ z wiekszoscia rachunkow wliczonych. Co do Polski to szkoda gadac.
@Krulsalomon nie no z tym $700-1000 to nie przesadzajmy. W Winnipeg ceny poszły mocno w górę, oczywiście możesz znaleźć coś do $1000 ale musisz mieć bardzo małe oczekiwania. Przeprowadzamy się do Calgary i tam tez coś rozsądnego to $1500+ za 1 bed. Dla nas priorytetem jest pralka i suszarka w mieszkaniu, ale nawet takie bez tego potrafią kosztować $1500-1600.
@Plonacawyplata: https://www.190smithstreetapartments.ca/floorplans okolo 1k najtansze studio. Ogolnie to troche smiesznie to brzmi bo we wszystkich domach i mieszkaniach w UK pralka z suszarka to byla podstawa. A normalna cena mieszkania poza poludniem to liczac od 1/3 minimalnej wyplaty. Chociaz jesli doliczyc council tax i reszte to chyba wyjdzie podobnie.
#nieruchomosci #swiat #kanada #inflacja #zalesie #
No niestety tego problemu nie da się zadrukować PLNami więc nasz rząd jest bezradny.
W prowincjach od Alberty omijajac Toronto az do samego wschodniego wybrzeza 1 bed mozna wynajac za 700-1000$ z wiekszoscia rachunkow wliczonych. Co do Polski to szkoda gadac.
Ogolnie to troche smiesznie to brzmi bo we wszystkich domach i mieszkaniach w UK pralka z suszarka to byla podstawa. A normalna cena mieszkania poza poludniem to liczac od 1/3 minimalnej wyplaty. Chociaz jesli doliczyc council tax i reszte to chyba wyjdzie podobnie.