Wpis z mikrobloga

@onepnch dragi, alkohol, jakieś choroby psychiczne i ogromna wyobraźnia. Umie przelać krótką scenę na papier opisując ją przez 10 stron. Tak więc przychodzi mu to z łatwością. Dla mnie Masterton > King
  • Odpowiedz
@aptitude King dużo tworzy, ale sporo elementów i motywów w tej twórczości się powtarza.

Jakiś czas temu zacząłem czytać utwory Tomasza Bartosiewicza i powiem, że przy jego pomysłach i wyobraźni King wypada trochę słabo.
Polecam na początek opowiadanie "Zeszyt".
  • Odpowiedz
  • 0
@epicentrum_chaosu:

Podoba mi się już jego humor, dzięki za polecenie! (ʘʘ)

“Był tylko ten list w szarej, lekko pożółkłej kopercie. Niepodpisany, bez zapachu, bez duszy. Duszy? Od kiedy to listy mają duszę? Muszę oglądać mniej telewizji bo rzuca mi się na mózg”


Excerpt From: Tomasz Bartosiewicz. “Zeszyt”. Apple Books.
  • Odpowiedz
@aptitude Sześć szybkich strzałów, Epidemia, Siódma stacja, Dłużnik, Dyrdymały Wielkie, Lokator i Lichwiarz.
Dyrdymały Wielkie to bardziej specyficzny i absurdalny humor niż groza, a z kolei Lichwiarz może zniechęcić zbyt długimi opisami, ale gdy się je pomija książka jest dobra. Zaczyna się jak zwykły kryminał, a potem ilość spraw nadprzyrodzonych zaczyna rosnąć.
  • Odpowiedz