Wpis z mikrobloga

@Bipolar- jak jestes taki wyjatkowy to sobie poradzisz na rynku pracy. Dla mnie wazniejsze jest by odpowiedziec na zapotrzebowanie na rynku i doksztalcic predzej brakujaca kadre, a w dluzszej perspektywie zmniejszyc kolejki.
  • Odpowiedz
@Bipolar-: Źle o tym myślisz, pracy dla lekarzy nigdy nie zabraknie. Problem jest taki, że dostęp do wąskich, fajnych specjalizacji jest już zablokowany. Obecnie kształci się głównie przyszłych internistów, których państwo będzie potrzebować najwięcej. Przemyśl dokładnie czy na pewno chcesz to robić, z moich obserwacji wynika, że jednak połowa ludzi żałuje tej medycyny. Ja jestem na drugim roku specki i już myślę jak stąd uciec, póki jest to jeszcze możliwe.
  • Odpowiedz
@tekserew: odpowiednia liczba pracowników ochrony, a nie służby zdrowia, bez specjalizacji, z miejscami na które już teraz jest problem- super!
  • Odpowiedz