Wpis z mikrobloga

Jestem sobie na silownii w toalecie, dokładniej to przy pisuarze i robie to co zwykle robi sie przy pisuarze. Za mną pani sprzątająca myje podłogę w odległości no tak około z 1m.

Ja wiem, ja to rozumiem, ja to wręcz przyswajam że to jej praca, że pewnie pareset osób dziennie szcza tam i że ona ma prawdopodobnie w------e w to, rozumiem. Mi to w ogóle nie przeszkadza, nawet niech sobie popatrzy, serio mam to gdzieś, jej praca, przecież nie będzie przerywać co chwilę.
Dodam, że to nie dotyczy tylko tego kiejsca bo i basenów, kin, galerii handlowych, mojej pracy (XD) itd

Ale.

Odwróćmy sytuacje :
W damskiej toalecie podłogę myje mężczyzna, załóżmy w wieku 50 lat.
Rozumiecie to?
Tam kobiety chodzą nagie, półnagie, w ogóle nie nagie no i w sumie niektóre pewnie też się nie myją (u facetów jest, uwaga, dokładnie tak samo).
Wiecie jaki byłby skandal?

Nagłówek "50 letni obleśny mężczyzna podgląda kobiety pod prysznicem".

Nie pytajcie dlaczego tę pracę wykonują głównie kobiety (raz się spotkałem że robił to mężczyzna), nie mam pojęcia.

Do czego dążę? W sumie nie wiem, wiem że to ja dzwonie XD , ale chciałem posłuchać co ma szlachetne grono ekspertów do powiedzenia.

Głównie pytanie kieruje do rozowych, co o tym sądzicie?

Biorę po 200 złotych z konta każdej drużyny i słucham państwa!
#praca #sprzatanie #afera #pytanie #pytaniedoeksperta #pytaniedorozowychpaskow
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach