Wpis z mikrobloga

  • 23
@Mega_Smieszek nawet o Baldur's Gate w dialogach wspominali. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Film był przyjemny. Mała gratka dla ludzi, którzy liznęli Forgotten Realms choćby tylko przez gry komputerowe.
  • Odpowiedz
  • 11
@kawior2007 nieprawda, każdy miał tam jakieś przewagi i jakieś słabości i dawali sobie radę uzupełniając się nawzajem. Co naśladowało zresztą ideę gier fabularnych. Wojowniczka była po prostu prosta i nie za mądra, plus z problemami osobistymi. Druidka z kolej słaba była z interakcjami. Faceci mają lepszs i gorsze momenty, ale żaden nie jest #!$%@?ą. Na tle tego shitu woke jaki jest teraz to ten film był wręcz wyjątkowo normalny.
  • Odpowiedz
@CoolerHusky: i tak w ogóle cud, że na siebie zarobił. Każda część z oryginalnej trylogii była klapą finansową. Nie jest to może jakaś niszowa marka, ale nie na tyle znana, żeby wpompować w to 150 baniek przy zerowym marketingu, nieznanym reżyserze i dwoma A-listerami na krzyż xD
  • Odpowiedz
@CoolerHusky: @Mar3czek Film miał pecha, bo akurat w czasie jego premiery wydawca Dungeons&Dragons zaliczył niesamowitą wpadkę wizerunkową wśród graczy RPG i ci w odwecie zaczęli bojkotować wszystko co mogło te firmę uderzyć po kieszeni.

A w zestawieniu z poprzednimi filmami D&D najnowszy to jest arcydzieło sztuki filmowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@vateras131 z drugiej strony, jak się spojrzy na ostatnie wyniki innych filmów, często ze znacznie większym potencjałem, to już tak źle ten Złodziejski Honor nie wypada ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Fajny film i nie jest nawet w ⅓ tak woke jak można się było spodziewać. Z humorem, ale bez przesadnej auto-ironii czy dekonstrukcji przyjętych wzorców. Powiedziałbym że jest klasyczny - w rolach (baba barbarian to chyba największy zarzut), scenariuszu, działaniu drużyny itd.
  • Odpowiedz