Wpis z mikrobloga

Podczas szczytu NATO w Wilnie kraje Sojuszu obiecały Ukrainie broń, ale ich rezerwy są na wyczerpaniu, a baza przemysłowa zbyt uszczuplona, by szybko je uzupełnić. Szczególnie trudna sytuacja jest w Europie — czytamy w agencji Bloomberga. Nawet Stany Zjednoczone mają poważne trudności z tym, by nadążyć z dostawami broni na Ukrainę i zmuszone są pożyczać lub kupować konwencjonalną amunicję artyleryjską w Korei Południowej, by wywiązywać się z obietnic wobec Kijowa.

No to nie powiem - możecie i słuszenie jechać Rosję ale jakoś dają sobie radę z tą amunicją. A tutaj cała Europa i USA i braki? Żenujące #ukraina Ogólnie NATO zupełnie nie jest przygotowane do wojny a przypomnę 500 dni konfliktu jest
  • 11
@Megasuper: ja pie*dole, Ukraina nie dostała i nie dostanie aktualnych technologii NATO aby nie wpadły w ręce onucy, a wy się sracie jakby brakowało broni do F35 czy innych najnowszych wersji HIMARSÓW bo ktoś powiedział, że nie nadąża z produkcją nabojów do ukraińskiej bronii gdzie trwa wojna okopowa jak 100 lat temu i nikt nie zawracał sobie głowy produkcją nastawioną na taką uwstecznioną walkę
@Smarek37: raczej powolne przygotowywanie Ukraińców, że pomoc się kończy i mają ostatni moment coś wyszarpac terytorialnie aby w lepszej pozycji siadać do stołu negocjacyjnego
@xiv7:

1. Dostaje.

2. Dziwnym zbiegiem okoliczności najnowoczesniejszą bronią na biedadrony irańskie są amerykańskie cekaemy z 1916 (modernizacja 1919) zamontowane na wszystkim w połowie zamieszkałego wszechświata, produkowane do dziś. Starsze od nich maksimy chłodzone wodą byłyby lepsze, ale po 60 latach na magazynie nikt nie da gwarancji ns lufy.