Aktywne Wpisy
NicolasLatifi +460
POV: jest wigilia, godziny poranne, mama gotuje potrawy na święta. Ty popijasz ciepłe kakao i...jakie gry odpalasz na PC? #gry #nostalgia #retrogaming
mirko_anonim +142
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak to jest być singlem, samotnym mężczyzną. Widzą wesołego gościa w pracy, który stara się integrować z wszystkimi ale wraca do domu i zastanawia się czy rzucić to wszystko w cholere, zabarykadować się w domu i chlać alkohol czy jednak dać sobie jeszcze jeden kolejny rok i zobaczymy co będzie. Nie wiedzą ile prób podejmuje żeby coś zmienić a każda kolejna porażka to kolejny
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak to jest być singlem, samotnym mężczyzną. Widzą wesołego gościa w pracy, który stara się integrować z wszystkimi ale wraca do domu i zastanawia się czy rzucić to wszystko w cholere, zabarykadować się w domu i chlać alkohol czy jednak dać sobie jeszcze jeden kolejny rok i zobaczymy co będzie. Nie wiedzą ile prób podejmuje żeby coś zmienić a każda kolejna porażka to kolejny
#heheszki #antynatalizm
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Ashurbanipal: chyba nieswiadomie własnie podniosłes argument antynatalistyczny xD
dlaczego nie mieć dzieci? Żeby nie zmuszać ich do niewolnictwa w imie działania ZUSu xD
Jednak antynatalisci to wyjątkowo śliskie piskorze i do logiki mieszają wybiórczo tak prymitywne sprawy jak emocje, wywołane chemia mózgu. Wychodzi wtedy jednak że im warto/wolno istnieć. Oczywiście te mózgowe soczki to dla nich, dla innych tylko logika i morda w kubeł. Takie to śmieszne stwory.
@fff112: to masz błędne wrażenie, ponieważ nie każdy bierze swoje poglądy na sprawy etyczne lub jakiekolwiek inne ze swoich doświadczeń życiowych tylko np. z przemyśleń, przeczytanych książek, obejrzanych wykładów i z rozmów. Zachęcam do rozmawiania wyłącznie wokół argumentów a nie do oceniania jakości argumentów na podstawie swoich wyobrażeń o osobach je prezentujących i dotyczy to absolutnie
@Ashurbanipal: nie tworząc dzieci nie obciążam budżetu państwa dwudziestoma czterema latami ich edukacji oraz nie obciążam służby zdrowia i innych usług publicznych. Gdyby wzrost liczby ludności zmniejszał zadłużenie to dług publiczny całego świata by malał skoro populacja ciągle wzrastała przez ostatnie tysiące lat a jakoś dług rośnie. Może fundamenty Twojego myślenia są do zrewidowania?