Wpis z mikrobloga

@RyouNarushima Zatem największe zgromadzenia społeczne ostatnimi laty w Polsce są dziełem faszystów. Kodziarze, 'strajk kobiet', czy motywowany polityczne, aczkolwiek z olbrzymim mandatem społecznym marsz 4 czerwca. Szurskie pseudoprotesty reklamowane m.in. przez Grzesia Brauna niespecjalnie wypaliły, nie licząc internetów. Faktycznie, te akurat miewały faszyzujący charakter.