#kononowicz jako ateista od maleńkości i zażarty antyklerykał jestem nieprawdopodobnie zgroszony zachowaniem tego bydła wokół kościoła. Co za wiocha, co za prymitywy. Ten knyszon to już w ogóle zwierzę.
@Artok: niech se tam będzie, ale jak można się tak wulgarnie zachowywać przy kościele, gdzie trwa nabożeństwo, na dodatek pogrzebowe, na dodatek niby jego kolegi? przecież to aż skręca przed lajtopem
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link