Wpis z mikrobloga

Musk potwierdza krążące od jakiegoś czasu spekulacje obserwatorów Starbase, że przetestują (choć pewnie nie w najbliższym locie, a dopiero w następnym) separacje "na ogniu" (z ang. hot staging), w której Starship odpali swoje silniki będąc jeszcze połączonym z boosterem, który również będzie wtedy miał włączone silniki. W tym celu szczyt boostera otrzyma specjalne opancerzenie, a między stopniami zainstalowany zostanie dodatkowy ring. Wg szacunków ma to pozwolić podnieść payload o 10 ton.

#texasbocachica
  • 3
  • Odpowiedz
@texas-holdem: A udana próba tego rozwiązania będzie za 10 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°). Musk udowodnił, że jego iterative design jest tańszy ale zaczynam mieć drobne wątpliwości czy finalnie okaże się szybszy.
  • Odpowiedz
A udana próba tego rozwiązania będzie za 10 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°). Musk udowodnił, że jego iterative design jest tańszy ale zaczynam mieć drobne wątpliwości czy finalnie okaże się szybszy.


@Manah: Nie no, obiektywnie jest szybsza i tańsza - popatrz na rakietę Bezosa czy SLS :-)

Wyobraź sobie jak by wyglądała taka "wrzutka" - robimy hot staging... To by wymagało wstrzymania prac na 2-3 lata żeby
  • Odpowiedz
  • 0
@texas-holdem dziwne że wcześniej tego nie brali pod uwagę. jakiś czas temu Tim robił o tym podcast że jakiś inny startup (może relativity?) już ma takie zastosowanie
  • Odpowiedz