Aktywne Wpisy
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 29 lat. Nie szukałam nikogo na siłę bo też nie czułam takiej potrzeby. Z przypadku wyszło, że poznałam obecnego chłopaka. Od około roku jesteśmy razem i jest ok. On ma 35 lat.
Pojawił się już pierwszy większy problem. Zaczął coś mówić o dziecku. Wcześniej stanowisko mieliśmy takie samo tzn lubimy swoje życie i nie chcemy go skrajnie utrudniać. Dla mnie ten pomysł jest szalony. Nie mam mieszkania, może
Mam 29 lat. Nie szukałam nikogo na siłę bo też nie czułam takiej potrzeby. Z przypadku wyszło, że poznałam obecnego chłopaka. Od około roku jesteśmy razem i jest ok. On ma 35 lat.
Pojawił się już pierwszy większy problem. Zaczął coś mówić o dziecku. Wcześniej stanowisko mieliśmy takie samo tzn lubimy swoje życie i nie chcemy go skrajnie utrudniać. Dla mnie ten pomysł jest szalony. Nie mam mieszkania, może
Czy powszechna fikcyjna działalność gospodarcza (a.k.a. B2B) wpływa negatywnie na rynek pracy IT?
- Tak 31.4% (306)
- Nie 50.3% (489)
- Nie mam zdania 18.3% (178)
Mieszkam w nowoczesnym mieszkaniu naprzeciwko manufaktury w nowych blokach (z widokiem na manu i dalsze okolice) i auta używam tylko do dojazdów do pracy. Cała reszta pod nosem, zakupy, siłownia, rozrywka. Wykupiłem sobie cienemacity unlimited, więc 3 minuty i jestem w kinie. Multisport, więc siłownia i sauny w fali lub destresso za free. Czasami skoczę do znajomych do Wawy, a czasami do Torunia i Gdańska (skąd się przeprowadziłem). Mnóstwo super parków, naj lubię na zdrowiu. Mnóstwo miejsc do wypoczynku z książką. Knajp do wyjść też nie brakuje. Sam klimat miasta - super. Mnóstwo kamienic, chociaż nie wszędzie się zapuszczam. Jasne, żyję trochę w swojej bańce, ale generalnie uważam, że to genialne miejsce do życia.
Pewnie, ma swoje minusy, korki, dziurawe drogi, zdarzają się menele. Ale nikt mi krzywdy zrobić nigdy nie chciał, zawsze przyjazne nastawienie innych ludzi.
Nigdy bym się nie spodziewał, że może być tutaj tak dobrze :)
@kiszczak otóż to
Remonty, totalny rozpiździel.
Jak mieszkasz w centrum to masz fajnie, ludzie z obrzeży to mają totalnie przekichane. Poza centrum Łódź to martwe miasto, brak infrastruktury dla ludzi, placów zabaw nie ma, parków nie ma.
Ale generalnie nie zgadzam się. Dziadowskie miasto, z roku na rok jest coraz gorzej, a komunikacja to już w ogóle jest w ciemnej srace, chyba pół linię mniej niż jakieś 10 lat temu.