Wpis z mikrobloga

#wiedzmin #seriale

głownym problemem ekipy tej szmiry jest to, że nie rozumieją oni gatunku fantasy. Te ciuszki Yennefer z HM to taki widomy i jaskrawy przykład. Ekipa, zarówno showrunnerka, jak i scenarzyści, jak i goście od kostiumów nadawali by się do Seksu w wielkim Mieście lub innych Desperate Housewives niż do wysokobudżetowego serialu.
  • 3
  • Odpowiedz
@qeti głównym problem jest #!$%@? showrunnerka, która ma swoją wizję, sprzeczną z tym, za co całą historię pokochały miliony. Wplatanie gównowatków, a pomijanie tych ważnych, zmiany w charakterach głównych i kluczowych dla dalszej fabuły postaci, niezrozumienie istoty materiału źródłowego. Wymieniać można długo. To dno i 3 metry mułu. Same kostiumy to najmniejszy problem bo nawet w koszulkach z logiem zary można by to było lepiej zrobić.
  • Odpowiedz