Aktywne Wpisy
Mc_Gnoyek +1831
Mirki, proszę was o pomoc.
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
girldoma +426
Popegeerowska wioska popadła w nędzę, jej mieszkańcy, którzy z dnia na dzień stali się niepotrzebni, wegetują na zasiłkach. Żyją bez nadziei, bez celu, bez sensu. Dawniej po pracy w polu wystawali pod sklepem, sącząc tanie wino i piwko. Teraz czterech najwytrwalszych "staczy" przeniosło się pod budkę telefoniczną, jedyną we wsi, a raczej poza wsią, gdyż monterzy ustawili ją w lesie, nad jeziorem.
Z rozrzewnieniem wspominają dawne czasy, gdy "władza kradła, ale i ukraść pozwalała". A teraz ci w Sejmie i w Senacie to "po cztery garnitury mają, a o biednych nie pomyślą". Nawet z Ruskimi człowiek nie zahandluje, bo ostatnie ich oddziały opuściły nasz kraj 10 lat temu.