Wpis z mikrobloga

#rower #pocztapolska #kolej #gravel #szosa
Cześć Wam,
Nadawał ktoś rower w przesyłce konduktorskiej? Przyjmują w ogóle taki sprzęt? Ile kosztuje taka przyjemność? Macie jakieś odniesienie? To jedzie z konduktorem i tylko on ma do tego dostęp czy wrzucony do wagonu dla rowerów (jak to jest zabezpieczone przed kradzieżą?). Ona może wejść i założyć ulocka, a ja bym drugim kluczykiem sobie otworzył?
Nie chcę tego ładować do kartonu, rozkręcać i kombinować (bo nawet nie miałbym jak tego odebrać), a pasuje mi układ nadania przez partnerkę gotowca i odebrania przeze mnie 200km dalej.
Pozdr.
  • 6
  • Odpowiedz
@w00nski: @w00nski: To ja się zastanawiałem jak mi paczka o 10 cm przekraczała dopuszczony wymiar 20 x 40 x 50, a Ty chcesz rower wysłać :D
Nie widzę opcji na taki przewóz roweru. Chyba że różowa kupi bilet dla siebie + na rower i zostawi rower w pociągu, uprzednio uprzedzając kierownika, że przejazd jest opłacony. I może kierownik się zgodzi. Ale nikt go pilnował nie będzie.
Nie ma
  • Odpowiedz
  • 0
@Wycu91: pamietam jak w regio wygladal wagon rowerowy - tak naprawde byl to przedzial dla palaczy :D wiec chyba ten wariant odpadnie, choc tez o tym bilecie myslalem
  • Odpowiedz
@w00nski: kiedyś nadawałem rower PKSem, rower jechał w autokarze w luku bagażowym z tym że zdejmowałem koła i wszystko owinąłem folią. Nie wiem czy taka opcja jest nadal dostępna bo to było dawno temu.
  • Odpowiedz