Wpis z mikrobloga

@Cadfael:
1. Polski rap często przebija pop
2. Solo to była tandeta
3. Musimy pokazać że potrafimy coś innego niż smęty, popopolo oraz #!$%@? piosenki pupilków TVP
4. Coś innego pokażemy szansa na pierwszą dziesiątkę lub pierwszą piątkę od jury i można dobić televote
5. Jak wygramy to będzie szansa na promocję kraju
6. Wyobrażam już wizualizacje, efekty specjalne
@bialyodkurzacz: Jakby to był ciekawy hip-hop, jakiś crossover z innym gatunkiem muzycznym, to czemu nie. Przecież Kalush Orchestra i Kaarija to w dużej mierze hip-hop i ludziom się spodobało (pomijam aspekt wojny na Ukrainie, ale Stefania i tak byłaby wysoko bez tego). Ale nie widzę nikogo takiego na polskiej scenie hh, kto podszedłby do tego z jajem i pomysłem ¯\(ツ)/¯
@holka-kofolka: Zgadza się. Przecież mamy raperów co w komercji są zajechani w radiach jak Kizo, Sobel, Smolasty i ewentualnie widziałbym Kinny Zimmer. Tak braci Kacperczuk uważam art rap to też bym wyobrażał ich. Hotel Maffija też wyobrażam w jakimś składzie mocnym i dobrą nutą. Tylko występ w połowie #!$%@?ć mogą nakładki, które uwielbia TVP oraz przedobrzenie na scenie, zamiast zrobić skromnie bez nadkładek
@bialyodkurzacz: No właśnie to co w polskich radiach niekoniecznie musiałoby spodobać się reszcie Europy. Zwykły rap jest zbyt monotonny, żeby przebić się na Eurowizji. Do tego reputacja TVP robi swoje i nikt szanujący się jeszcze długo tam się nie zgłosi, jedynie jakieś nołnejmy albo odrzuty z Voice'a.
@holka-kofolka: Albo robiąc preselekcje w Szansie na Sukces, miałem z tego bekę trzy lata temu. Powinna Eurowizja i EBU pozwalać stacjom komercyjnym wybierać uczestników jeśli nadawca publiczny daje dupy np. Polska miała problem z manipulowaniem głosowaniami w 2022, Bejba w 2023 to EBU daje prawo do wybrania członka komisji dla komercyjnej stacji lub grupy składającej się z komercyjnych nadawców z automatu w tym przypadku wybrane stacje komercyjne dostawałby tymczasowe członkowstwo w