Wpis z mikrobloga

Hej, jest tutaj jakiś bywalec zlotów motocyklowych? To mój pierwszy sezon i zastanawiam się nad podjechaniem na jakiś zlot ale nigdy nie byłem i nie wiem czy to fajna zabawa czy nie. Będę się wybierał sam bo nikt ze znajomych nie jeździ, mówię o takich ogólnych zlotach a nie tych dedykowanych fanom marki np Harley, Honda itp.

#motocykle
  • 8
@pythonista_hobbysta: Parada, dojazd na miejsce docelowe, piwo, najtańsze, najpodlejszej jakości w #!$%@? przepłacone kiełbaski, którymi będzie Ci się odbijało do końca sezony motocyklowego. Konkursy we wbijaniu gwoździa, najgłośniejszy wydech, snucie się do wieczora aż rozpalą ognisko. Później wóda do odciny.

Jak jest zlot bardziej ambitny, to jest pokaz pierwszej pomocy, stoisko jakiegoś producenta motocykli z nowościami, stoisko z koszulkami i gadżetami.

@Podstarzaly_Mandalorianin Coś pominąłem?

Jest jakiś dwu-trzy dniowy zlot nad balatonem
@pythonista_hobbysta: Łagów ma spoko klimat, bo miejscowość urokliwa i cała zamienia się w imprezę, ale bez ekipy bym nie pojechał. W pobliżu jest do zwiedzenia Międzyrzecki Rejon Umocnień, ja jakimś fanem militarnych umocnień nie jestem, ale skala tego obiektu biorą pod uwagę w jakich latach była budowana robi olbrzymie wrażenie. W zabawach zlotowych poza koncertami nie uczestniczyłem, bez znajomych nuda na takim zlocie.
@pythonista_hobbysta: jedź, wszystko zależy od ciebie i od zlotu czy będziesz się dobrze bawił.
Napewno jak jedziesz sam musisz zagadywać ludzi bo inaczej padniesz z nudów.
Wybierz taki zlot który ma w sobotę zaplanowaną jakąś trasę do objechania tak najlepiej z 200km albo więcej po drodze zwiedzanie. I przyjazd na miejsce o 15-17. Poznawanie ludzi, jedzenie czasem jakieś gołe babki. Najlepsze są złoty tak do 50-70 motocykli. Wtedy integracja jest znacznie