Wpis z mikrobloga

@mecenassrenas zależy, której części historii.
Zapamiętywanie dat i nazwisk to idiotyzm.
Podobnie jak wymienianie sojuszników czy miast w konkretnych wojnach.
Ale już sama taktyka walki, przekręty polityczne, prowokacje na ludności, wyjątki prawne, machlojki systemowe, pułapki na polu bitwy manipulacje i sztuczki wojenne/finansowe/religijne/demokratyczne/państwowe czy chociażby filozoficzne powinny zostać w planie edukacji i powinny być przekazywane dalej.
To rdzeń naszej historii.
Bez sprytu, oszustw, kumoterstwa i przekrętów nasza historia byłaby zupełnie inna.
Nie istniałyby