Wpis z mikrobloga

@oink_oink: tak agent bez matury często bierze 50k a notariusz 3-4 tysiące xD za przeprowadzenie prawne transakcji i weryfikację papierów - patologia polskiego rynku, najgorsze że on nie pośredniczy w transakcji często tylko się wcina bo ja go nie wynajmuje szukając ogłoszenia na olx czy otodom, niech płaci właściciel skoro go wynajął, przymuszanie do umowy pośrednictwa powinno być zakazane tak samo jak reprezentowanie dwóch stron - sprzeczność interesów
#nieruchomosci dom powiedzmy kosztuje milion agent zrobi 1-2 wizyty z klientem i potem chce 5% xDDDDDDDDDDD a co on #!$%@? zbudowal ten dom ze chce 5% !?!??!!1 JA #!$%@? PADLEM , za co niby ten agent sobie wola 4.. czy 5% ?!?! 2 to chyba max co mozna zaplacic, i co taki agent zrobi jak nie dostanie swoich 4% ? sie obrazi czy jaki #!$%@? . no albo sprzeda przy 2% albo
Dlatego jak sprzedawałem mieszkanie to było w ogłoszeniu, że pośrednikom dziękujęmy, a i tak próbowali się wbić na oglądanie mieszkania (tj. z propozycją współpracy). I sprzedałem bez problemu samemu robiąc zdjęcia i wystawiając w necie.

Analogicznie jak kupowałem dom. Jak była oferta przez agenta to nie brałem pod uwagę, bo jak widziałem prowizje to xD no nie, z czystej przyzwoitości nie dam. nawet jak były oferty 50/50 płatności, albo że sprzedający zapłaci.
i co taki agent zrobi jak nie dostanie swoich 4% ?


@oink_oink: jak ma umowę na wyłączność, a sprzedaż pójdzie za jego plecami, to może pozwać cię o wypłatę tych kilku % ze sprzedaży. O sprzedaży może się dowiedzieć z e-KW
Dlatego najlepiej podpisywać z nimi umowy bez prawa na wyłączność.