Dosłownie. Kosza bierze się na luzie. Poza tym zrozum wreszcie, że kobieta nie zawsze ocenia faceta pod kątem "ten się tak starał", jeśli się jej nie podobasz, to święty Boże nie pomoże. I co, będziesz się teraz przez taką pierdołę załamywać? To nie romantyzm, gdzie jakiś simp czy inny Werter sobie przez to w łeb strzelał.
@Jimmyy_123: Ale czego się denerwujesz. Nie Ty pierwszy i nie ostatni, takich jak Ty odrzuconych policzyć to trzeba by było zapisać w notacji wykładniczej. Frustracja tu nic nie pomoże, pogódź się, że się komuś możesz nie podobać i olej temat, pracuj dalej nad sobą
@Jimmyy_123: grzeczniej. Jak Cię prawda boli, to becz dalej i daj na czarno. Im szybciej zrozumiesz, że kobieta nie jest Ci niczego winna za sam fakt "starania się", tym lepiej dla Ciebie.
@GalAnonimowy: A ja uważam że każdy ma prawo zrobić w takiej sytuacji co chce i lepszy romantyzm z samobójcami niż wszechobecny dziś kult ruchania z kim popadnie i unikanie jakichkolwiek zobowiązań, przy jednoczesnym udawaniu że wcale nie ma żadnego kultu ruchania.
Gatunek zdziczał, promuje się zachowywanie się jak w tanim pornosie a jakikolwiek przejaw dojrzałości jest piętnowany. Z pokolenia na pokolenie coraz bardziej ludziom #!$%@?. Nie o mnie jest ten wątek
Dosłownie. Kosza bierze się na luzie. Poza tym zrozum wreszcie, że kobieta nie zawsze ocenia faceta pod kątem "ten się tak starał", jeśli się jej nie podobasz, to święty Boże nie pomoże.
I co, będziesz się teraz przez taką pierdołę załamywać? To nie romantyzm, gdzie jakiś simp czy inny Werter sobie przez to w łeb strzelał.
Gatunek zdziczał, promuje się zachowywanie się jak w tanim pornosie a jakikolwiek przejaw dojrzałości jest piętnowany. Z pokolenia na pokolenie coraz bardziej ludziom #!$%@?. Nie o mnie jest ten wątek