Wpis z mikrobloga

Próbuje sprzedać auto, ma przebieg 550 tys. km. Cenę dałem 15k PLN, a podobne auta z przebiegiem 300 tys.km stoją po 25k. I ludzie dzwonią i chcą je kupić ale za 10k. Gdzie ja już wymieniłem najdroższe elementy typu dwumasa turbo i wtryski, technicznie jest w lepszym stanie jak je kupowałem z przebiegiem 250k km. No cyrk. To ja już wolę tym autem jeździć aż silnik padnie czyli do 1 miliona km i silnik wymienić i zrobić drugie tyle niż sprzedać polaczkowi za 10k. #motoryzacja
  • 12
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: To, że ludzie chcą kupić taniej samochód który wystawiłeś drożej jest normą, mało tego jestem w stanie stwierdzić z czystym sumieniem iż przynajmniej 1/3 z tych osób to handlarze którzy skrócą przebieg i będą chcieli to sprzedać dalej drożej. Poza tym pomimo tego, że przepisy się niby zmieniły to postrzeganie ludzi odnośnie przebiegów nie
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: Systemie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie nie wiem czy zauważyłeś, ale ten ''system'' wygląda w większości tak, że kiedyś auta miału 180k dziś 230-250 może 280k nalotu. Bądźmy poważni
  • Odpowiedz