Wpis z mikrobloga

Zapewne czegoś nie łapię, ale dlaczego kolizja Russela z Lewisem to jest wina George'a? Skoro obaj zaczynali szybkie okrążenie, to skąd zaraz za Russellem wziął się Hamilton? Czemu nie zrobił odstępu? A co do tych którzy piszą o tym że George nie patrzył w lusterka - skoro zaczynał szybkie kółko, to czemu miał patrzeć? Skąd mógł wiedzieć, że komuś akurat przyjdzie do głowy wejście mu pod łokieć? Rozumiem w wyścigu, ale w kwalach? #f1
  • 15
@rad_kop: To Mercedes najbardziej #!$%@?ł bo Russellowi w ogóle nie powiedzieli, że bambo jest zaraz za Sainzem oni mu mówili tylko o Sainzu i po nim zaczął swojego lapa, w ogóle co oni #!$%@? na prostej, Bambo postanowił obydwu #!$%@?ć lapa kiedy on był praktycznie pewny Q3 a Russell musiał walczyć o wejście co on myślał, że #!$%@? Russell #!$%@? kwalifikacje i robi mu towa? W skali #!$%@? to Mercedes >
@rad_kop: no co gadam? Russell na tym lapie po tym jak Hamilton go jebnął zrobił 21.917 w 1 sektorze czyli o 0.1 sek wolniej niż na wcześniejszym kółku taki Perez czy Alonso byli wolniejsi w 1 sektorze od niego w swoich czasach.
@rad_kop: no doszedł bo dostał najlepszy tow jaki mógł dostać przecież ci napisałem, że czas Russella nie odbiegał od normy i spokojnie mógłby awansować nawet rozpoczynając tak lapa, to było Q2 nie Q3 Hamilton ma pewny awans Russell musi zrobić kółko, żeby awansować, co robi Hamilton? Próbuje wyprzedzić na prostej Russella kiedy ten potrzebuje nowego czasu i tym samym ze swojego #!$%@? lapa jaki miał przez błąd Mercedesa ( POWTARZAM RUSSELL