Wpis z mikrobloga

#zalesie ##!$%@? #pracbaza
Wczoraj mój #rozowepaski poprosił mnie żebym poszedł na festyn rodzinny z okazji dnia dziecka i porobił zdjęcia, bo jakaś fotografka się wypięła w ostatniej chwili.
Festyn był dla dzieci publicznego przedszkola i rodziców.

Siostra mojej różowej ma w tym przedszkolu 2 dzieci, więc się zgodziłem. A że moje hobby to #fotografia i to zawsze coś nowego to jakiś plus z tego też jest - robiłem to za darmo jakby się ktoś miał #!$%@?ć.

No i jestem zdumiony, że te wychowawczynie same to wszystko zorganizowały - oczywiście była jakaś zrzutka od rodziców na jedzenie.

- obsługiwały grila
- załatwiły dmuchany zamek
- były animatorkami
- #!$%@? nawet same zrobiły prawie godzinne przedstawienie o kopciuszku, gdzie same grały, miały stroje i to nie takie na #!$%@?
- robiły tatuaże i rysunki na twarzy
- nawet nalegały żeby rodzice sobie już poszli i nie sprzątali, one same posprzątają.

#!$%@? no w #!$%@? zaangażowania, do tego jak widziałem jak traktują te dzieci, jak swoje to ja #!$%@?.

Aż mi się #!$%@? chciało tam płakać, że te baby #!$%@?ą taki kawał dobrej roboty a pewnie zarabiają nieco ponad minimalną krajową, gdzie w alternatywnej rzeczywistości jakiś zjeb z internetu zrzuca butelkę z colą z dachu, wrzuca film na #youtube i zarabia 10x ich miesięcznego wynagrodzenia.
  • 36
@kodecss: Moja różowa też pracuje w przedszkolu. Ostatnio zrobiły imprezę na dzień matki i dzień ojca. Łączone. Nauczyły dzieci śpiewu, tańców, w domu drukowała, szykowała wszystko. Sporo czasu spędziła nad tym. Też minimalną zarabia. Mówi, że stres ją zjadał, ale największe podziękowanie, jak podeszła do niej zapłakana mama jakiegoś szkraba, przytulając mówi, że bardzo jej się podobało.

Nawet w normalnej pracy, widzę, że siedzi w domu, wymyśla zabawy, nauki dla dzieciaków
@kodecss: publiczne placowki wymiataja. Ja mam gowniaka w publicznym zlobku, wszystkie babki po pedagogice, pomysly "artystyczne" genialne, podejscie do dzieciakow tez. Dziecko zadbane i chce praktycznie od dnia 1 tam wracac. Co do prywatnych zlobkow po 2k slysze od znajomych same problemy, rzadko sie zdarza ze jakis jest bez skazy.

A wydawac by sie moglo, ze powinno byc odwrotnie. Jednak tutaj moim zdaniem slowo klucz to czesto bledne nazywanie placowki "panstwowa"
@kodecss Trafić na dobrego pedagoga to szczęście dla rodzica i dzieciaka ;)

Aż mi się #!$%@? chciało tam płakać, że te baby #!$%@?ą taki kawał dobrej roboty a pewnie zarabiają nieco ponad minimalną.

Niedługo może będzie podwyżka.