Wpis z mikrobloga

Kurła jak ja na tym etapie życia nie lubię pracować z biura. A niestety gdzie nie patrzę i skąd nie słyszę, to udział pracy z biura wzrasta z miesiąca na miesiąc. Nic mnie tak nie tyra jak przyspawanie cały dzień do ekranu w biurze. Ani się na chwilę nie przyłożę celem naładowania baterii ani nie zajmę czymś innym dla wyluzowania łba xD

A z domu zrobię o wiele więcej. Do biura tylko przyjdę i bezmyślne gapie się w monitor czekając aż to się skończy, by później musieć to nadrabiać xD

Jeszcze gorzej jak danego dnia w biurze będzie więcej osób niż mniej. A nic tak nie rozładowuje moich baterii jak kolejna dyskusja z serii Jestem na pudełkach BROKUŁ 3000 (+2 czekolady dziennie) a nie chudnę, co zrobić? lub Ty nie oglądasz Netflixa, nie można z tobą porozmawiać xD

Do 30stki jeszcze kilku lat brakuje, a już jak wrak. Ale bym sobie taką trawkę pokosił od rana zamiast klikania w komputerek. Tylko to mnie nie utrzyma xD

#korposwiat #pracbaza #zalesie
  • 8
@crewlove: Z takich mniej oczywistych rzeczy które mnie #!$%@?ły w biurze to ludzie zasłaniający żaluzje i odpalający światło za każdym razem jak tylko słońce wyjdzie zza chmur xD i ustawianie klimatyzacji tak że pizgało jak w lodówce xD No i oczywiście ciągłe zagadywanie i przeszkadzanie w pracy
@fekal_: ja mam takich ananasków co o 9:30 zapalają światło, choć wyraźnie świeci i wpada słońce. I oczywiście - rozumiem, że komuś będzie świecić słabiej i może inaczej interpretować sytuacje, ale wtedy ty musisz siedzić z włączonym światłem niedaleko ciebie xD

Mnie to mocno triggeruje, bo ja to akurat mało przy świetle sztucznym kiedykolwiek siedzę.
@NieRozumiemIronii: dlatego, że mam taki wymóg

oczywiście, że nie, ale nie zostanę właścicielem firmy ogrodniczej z dnia na dzień ani z miesiąca na miesiąc ORAZ mówiłem to z perspektywy po prostu koszącego trawę a nie właściciela firmy ogrodniczej

i muszę to dodawać, ale w każdej poprzedniej pracy niezwiązanej z tym co robię teraz miałem te same uczucia
dlatego, że mam taki wymóg

@crewlove: negocjuj, zmień, sprawdź w praktyce jakie będą skutki non-compliance (xD).

oczywiście, że nie, ale nie zostanę właścicielem firmy ogrodniczej z dnia na dzień ani z miesiąca na miesiąc ORAZ mówiłem to z perspektywy po prostu koszącego trawę a nie właściciela firmy ogrodniczej

Takie Mietki na jdg co sami wszystko ogarniają, ew. z kilkoma pomocnikami-sebkami ładne siano koszą. Jeszcze nie jest za późno, żeby nabyć nowe
@crewlove zgaduje, ze nie palisz. jak jestem w biurze to wiekszosc palacych chodzi na fajke co chwile, a jako ze to trzeba wyjść na zewnatrz i zjechac ladnych kilka pięter w dol to tak czas własnie leci, a jeszcze pogadasz z ludzmi przy okazji. Tez wolę prace z domu, ale niestety tez u mnie jest hybryda
@Marcines: Nie palę. Ja oczywiście staram się wyjść na spacer czy chodzę do łazienki co 5 minut, ale to niestety nie to samo czy chwila odpoczynku na kanapie czy robiąc obiad w domu xD