Wpis z mikrobloga

cholernie boje się zawału serca przez to jaki tryb życia prowadzę śpię o różnych porach raz śpię mało raz dużo czasami nie prześpię jednej nocy po czym odsypiam nie mam w ogóle stałych por spania chodzę kiedy chce zero konsekwencji... długo tak pożyje? mam 23 lata chciałbym jeszcze skorzystać z życia ale nerwica powoduje że nie chce mi się żyć bo ciągle o tym myślę... #nerwica #porady #pomoc #pomocpsychiczna #terapia #psychologia
  • 12
@0dcinek jeżdżę dużo na rowerze te objawy pojawiają się jak mam dół emocjonalny albo mało spałem i długo siedzę bez spania wtedy odpala się przewrażliwienie i nie daje mi to normalnie żyć cały czas z tyłu głowy że każdej chwili mogę umrzeć i tak od niecałego roku tak się nie da już żyć...
długo tak pożyje? mam 23 lata


@HxRT0301: jeszcze 5 maks 6 lat i będzie koniec, póki co jesteś gówniakiem i organizm znosi więcej, później zacznie się spanie po minimum 6h dziennie i ból wszystkich części ciała, ot krąg życia
@HxRT0301: oj skorzystasz z zycia, nie tak łatwo popsuć człowieka, ten zawał to Cie moze czeka w wieku 65 lat. Nastepne 40 masz spokoj. Skad to wiem? Rozejrzyj sie po najbardziej zajechanych ludziach, ktorych znasz (sasiedzi, wujasy, zule). Pety, alko, zero diety i jakoś zyja, zawalu nie mieli. Wiec nie ma sie co zastanawiac co bedzie za 40 lat bo za 40 lat moze Cie nie byc - np wypadek komunikacyjny
@HxRT0301: ja w Twoim wieku patrzylem na to, ze mi szkoda czasu na sen bo szkoda zycia na spanie i potrafilem siedzeic po nocach i sie nie wysypiac. bedziesz po 30'stce to sie bedziesz martwil, ze Cie zawal czeka bo za duzo spisz. jak masz lęki to idz do terapeuty, leczenie leku uogolnionego to raczej prosta sprawa. jakies 15-20 sesji i jestes z grubsza podreperowany na kilka dobrych lat zanim nie