Aktywne Wpisy
Samolotek +58
pewnie włożę kij w mrowisko, bo to drażliwy temat (choroby/zaburzenia psychiczne), ale liczę, że wywiąże się z tego ciekawa dyskusja. naprawdę często natykam się w internecie (wykop, discordy, facebook, youtube, twitter) na poniższe zjawiska:
1. hipochondria w kwestii chorób psychicznych. non stop słyszę, że ktoś samodiagnozuje u siebie depresję, autyzm albo ADHD. nie neguję istnienia różnych zaburzeń funkcjonowania mózgu ani prawa do identyfikacji własnych problemów za pomocą google. jedyne co mnie dziwi
1. hipochondria w kwestii chorób psychicznych. non stop słyszę, że ktoś samodiagnozuje u siebie depresję, autyzm albo ADHD. nie neguję istnienia różnych zaburzeń funkcjonowania mózgu ani prawa do identyfikacji własnych problemów za pomocą google. jedyne co mnie dziwi
ZAKAPIOREK +2
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
22 lata, studia zaoczne, pracuje już około 2 lat łącznie po skończeniu technikum, jestem wysoki, dobrze zbudowany, powiedziałbym ze nawet przystojny (dałbym sobie jakieś 7 na 10) teoretycznie wszystko powinno się zgadzać jednak niestety tak nie jest
problem? Strach przed praktycznie wszystkim
*Samochodem jeżdżę tylko do pracy (5km w jedną strone) bo boję się ze coś się stanie, głównie po wsiach,
*nie mam znajomych bo poucinałem kontakty z każdym (głównie przez to że odmawiałem kilkukrotnie spotkań) zaczęły pojawiać się pierwsze imprezy i życie towarzyskie a ja jako zawsze grzeczne dziecko nie chciałem w tym uczestniczyć,
Mieszkam z rodzicami na totalnym zadupiu (miasto powyżej 30tys mieszkańców najbliżej jest około 70km) i mam chyba taki kompleks?
Pieniądze mam, fajny samochód(którym boje się jeździć),mimo że nie zarabiam dużo to mogę pozwolić sobie na wszystko w zasadzie czego potrzebuję.
Pomimo pracowania w miejscu/ na stanowisku na którym nie mam większej presji i odpowiedzialności codziennie rano stresuję się sam nie wiem przed czym..
Ćwiczę już od kilku lat, mam dość dobrą sylwetkę, powiedziałbym ze ponad przeciętną(oczywiście bez przesady lecz widać to że ćwiczę) jednak wstydzę się ubrać lekko żeby było widać budowę mojego ciała
Muszę mieć wszystko zaplanowane, takie czynności jak jazda autobusem, załatwienie jakichś dokumentów czy wykonanie telefonu i rozmowa z kimś jest dla mnie stresująca, boję się ze coś pójdzie nie po mojej myśli i spanikuje.
Czy to pora aby wybrać się na jakąś terapie? Co może być tego przyczyną?
Nie chcę być taką #!$%@?ą całe życie
Aa no i dodam jeszcze: oczywiście nie miałem nigdy dziewczyny/ nigdy w życiu nawet do żadnej nie zagadałem jako pierwszy, nie byłem na żadnych wakacjach (moja ostatnia wycieczka to prawdopodobnie maturalna w szkole), nigdy w życiu nie byłem nawet na żadnej imprezie (oprócz tych rodzinnych)
i to wszystko przez to że WSZYSTKIEGO się boje
jak bardzo jest ze mną źle?
#przegryw #terapia #depresja #przemyslenia #blackpill
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim:
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
dziewczyny jakieś tam same się odzywały ale ja ucinałem kontakty bo sie bałem odzewu otoczenia, tego ze ludzie będą gadać (może się to wydawać dziwne lecz tak jest i było)
do tego jestem wysoki, nawet bardzo-prawie 2m
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
·