Wpis z mikrobloga

@Gzyro mam podobnie , mimo że mam Schizofrenie, po tripie na sajko, dyso , deliriantach lub szałwii czułem więcej emocji, pozytywnych , ale także martwiłem się o siebie bardziej i refleksje miałem nad swoim życiem, lekki dołek często i chęć zmiany, ogólnie z trzech glownych grup narkotyków, stymulanty , depresanty i halucynogeny, te ostatnie uważam za naprawde pozytywne narkotyki, i jedyne które bym polecił świadomie do zażywania, bo tylko one mogą coś