Wpis z mikrobloga

Złożyłem dziś wypowiedzenie w pracy. Straciłem już całą motywację.

Chodzi, niestety, o zarobki.

Moi znajomi, programiści, potrafią zarabiać i 30-35 tysięcy PLN po odjęciu podatków, miesięcznie oczywiście.
Ja nie przekroczyłem nigdy 15k.

Tak samo jak oni kończyłem trudny kierunek (telekomunikacja na PW). Tak samo jak oni uczyłem się zamiast imprezować, tak samo jak oni zostawałem w pierwszych pracach po godzinach, szkoliłem się, pogłębiałem wiedzę.

W ciągu 10 lat pracy zawodowej zaliczyłem mnóstwo różnych tematów i nawet mam kilka osiągnięć zawodowych oraz naukowych.

Niestety, sufit w mojej branży okazał się być bardzo nisko - a moje 15k też wiecznie nie trwało, bo wobec braku KPO cały dział okazał się niepotrzebny - projekty nie ruszyły.

Musiałem zmienić pracę na projektową.

Niestety, nie chce mi się pracować za ~10k. Zwyczajnie nie widzę w tym sensu. Nie mam motywacji, gdy koledzy zarabiają po 3-4x więcej ode mnie. Dobija mnie myśl, że oni za parę lat będą już mogli zrezygnować z pracy zarobkowej i żyć ze zgromadzonych środków (inwestując), a ja będę musiał j*bać do późnej starości, i to w pracy stacjonarnej.

Nie wiem, co zrobię. Mam sporę oszczędności, więc pewnie będę żył jakiś czas na bezrobociu.

Nie wiem, co dalej ze sobą zrobić. Do branży wracać nie chcę. Na programistę jestem za stary, zresztą dobre czasy minęły. Moi koledzy 10 lat temu zaczęli od juniora znając podstawy HTML i trochę C++ (tyle, ile mieli na zaliczenie). Dziś jest setki CV na jedno miejsce, a od juniora wymaga się doświadczenia komercyjnego LUB wypasionego githuba + stacka na co najmniej kilka technologii/frameworków. Więc raczej nie widzę w tym ucieczki.

Może wyjadę przystrzygać owce, albo uprawiać marchewkę do Nowej Zelandii? I tak już niczego się nie da z tym życiem zrobić. Musiałbym cofnąć się w czasie.

Pozdro wariaty.

#zalesie #pracait #praca #zarobki #programista15k
  • 14
@TypowyZakolak Wygląda na to że jesteś już niezłym specjalistą w swojej dziedzinie. Zamiast iść w hodowle owiec spróbuj otworzyć swoją działalność i wyłapać jakiś zagraniczny projekt. Nie wiem co dokładnie robisz ale w inżynieri jest gruba kasa, tylko trzeba pozdobywać kontakty. Jak zaskoczy to nie będziesz wiedział co robić z kasą.
@TypowyZakolak: Według strony ELA (ekonomiczne losy absolwentów) świeżak po magisterskich z telekomunikacji (i to w roku 2020!, Gdzie minimalna była niższa) dostawał ~10k. Powinieneś po prostu szukać czegoś i wołać za to normalną stawkę adekwatną do pd.
A w programistów 30k dookoła bym nie wierzył. Twoi znajomi mogą być lokalsami na wykopie
@TypowyZakolak: czlowieku, masz studia, cisnij gdzies do firmy tech na albo kodowanie albo PM. My ostatnio przyjelismy juniora starszego od Ciebie, daje rade lepiej niz mlodziaki po studiach bo ma zapal i checi. Masz transferable skills i nie jestes dzieciakiem ktory nie rozumie jak dziala biznes, bez zalamki tylko kokodżambo i do przodu ziom.
@TypowyZakolak: mordo zawsze będzie ktoś więcej od Ciebie zarabiał, czemu w swoich wpisach przejmujesz sie innymi skoro oni to nie ty? Żyj swoim życiem, tak lepiej i przede wszystkim zdrowiej. Kończysz z robota to rozumiem ze masz za co żyć? Wstyd Ci było zarabiać 10k to zarabiać 0k to lepiej? Ja zarabiałem na początku dekady grosze, koledzy kilka razy tyle a cieszyłem się jak #!$%@? ze mnie stać na podstawowe życie
@TypowyZakolak: chłopie - to sobie robisz jaja? Ja mam ok 40ki. Dwa lata w zawodzie. Śmigam z ludźmi po 10 lat młodszymi, zarabiam trochę tylko mniej od ciebie. Rozwijam obecnie biznes który pomoże mi dobić do tych 30k w ciągu roku-dwoch. Nie daj sobie wmówić że jest za późno. Z tego co piszesz to masz jakieś konkretne kompleksy. Zakładam że zyjesz lepiej niż większość osób w naszym panstwie. I zamiast wziąć