Wpis z mikrobloga

Byłem po raz pierwszy na tym mitycznym kursie tańca, wbrew temu co mirki z tagu #przegryw polecali. Tańczyłem z kilkoma dziewczynami, ale szczególnie dobrze tańczyło mi się z taką jedną blondyneczką, a na dodatek bardzo mocno się uśmiechała do mnie podczas tańca, utrzymując mocny kontakt wzrokowy. Także po zakończonej lekcji normalnie w świecie do niej zagadałem. Bajerka się kręciła przez większość imprezy, numerami się wymieniliśmy, co prawda logistyka nie pozwala nam na regularne spotykanie się, także wątpię, że się jeszcze zobaczymy. Ale co pobajerowałem to moje. Obydwoje się znakomicie bawiliśmy. I o to tu chodziło.
Także Ci, co hejtują kursy tańca jako miejsce od poznawania dziewczyn, to raczej nigdy na owych tańcach nie byli xd

#podrywajzwykopem #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #redpill #blackpill
  • 24
@Scarface83: Na fb wpisujesz sobie "Salsa/Bachata <nazwę swojego miasta>" i tyle. Patrzysz na eventy i po prostu zjawiasz się :P
Przychodzisz na lekcje, instruktor pokazuje move set i ty to kopiujesz z partnerką. Żadnej filozofii nie ma.
Tylko wiesz, jak przychodzisz tam z misją wyrwać dupeczkę, to możesz się rozczarować. Trzeba wbić na luzie, być otwarty na rozmowę z ludźmi, i przede wszystkim dobrze się bawić.
@Scarface83: Nie musisz mieć partnerki. One też przychodzą same na te kursy. Generalnie co jakiś czas jest zmiana partnerki, podchodzisz do następnej i powtarzasz moveset. Nawet Ci, co przyszli w parach się wymieniali partnerami.
No, ale też była taka jedna para, co twardo tylko ze sobą tańczyli xd
@PEKLONIKON: Nie ma się czym podniecać. Też kiedyś jedną zbajerowałem i sobie potańczyliśmy ale to było tylko na jednej dyskotece i nic więcej. Jak doprowadzisz do regularnych spotkań i związku to dopiero będzie prawdziwy sukces.