Wpis z mikrobloga

@GrubyGrubiutki: @Bloodhorn: Ok, rozumiem, że są faceci, którym podobają się kobiety w sukienkach/spódniczkach, ale pisanie o flejtuchach i porównywanie do śmietników, bo ktoś chodzi w spodniach...? Ciekawe, jakie byłyby komentarze, gdyby to kobieta wrzuciła podobny wpis i napisała, że tęskni za mężczyznami w garniturach, bo bez garniturów to flejtuchy i czuje się jak na śmietniku xD
@choochoomotherfucker: bardzo chetnie bym chodzil w garniaku gdybym wiedzial ze dziewczynom sie to podoba. Kiedys chodzilem i przestalem jak mi kolezanka powiedziala ze wygladam dziwnie tak ciagle w garniaku.

I zle mnie zrozumialas ja nie porownuje dziewczyn do smietnikow. To tylko przejaskrawiony przyklad. Wczesniej pisalem o leginsach. Dla mnie te spodnie sa aseksualne. Wiekszosc w nich wyglada jak murzynki (tendencja do nieproporcjonalnie duzych tylkow) co mnie zwyczajnie odpycha.

Tak mam nic
Dla mnie te spodnie sa aseksualne. Wiekszosc w nich wyglada jak murzynki (tendencja do nieproporcjonalnie duzych tylkow) co mnie zwyczajnie odpycha.


@Bloodhorn: każda mijana kobietę seksualizujesz czy słowo aseksualny pomyliles z "bezplciowy/uniseks"? Nie jesteś docelowym odbiorcą ubioru randomowej osoby na ulicy i nie każdy musi podkreślać swoją kobiecość i męskość ubiorem.

bardzo chetnie bym chodzil w garniaku gdybym wiedzial ze dziewczynom sie to podoba.


@Bloodhorn: kolego, ubieraj się tak jak