Wpis z mikrobloga

@Zakretka21: Po tym jak w przeciagu nieco wiecej niz roku okradli mnie ze wszystkich oszczednoci (50k zlotych), stracilem po 10 latach calkowicie powodzenia u kobiet oraz splonela mi firma ktora rozwijalem przez 7 lat i to zaledwie miesiac po splacie kredytu inwestycyjnego a odszkodowanie wynioslo tyle ile bym zarobil w miesiac. Od tego trzeciego wydarzenia. Po dwoch pierwszych stalem na nogach. Trzecie mnie rozwalilo na lopatki i nie moge sie
  • Odpowiedz
@Zakretka21: u mnie oprocz depresje doszla nerwica natrectw i brak snu. Do pracy niestety chodzic musze i nie moge pozwolic sobie na wolne. Nic mi sie nie chce ,jestem znudzony tym wszystkim. Do tego strasznie schudlem
  • Odpowiedz
@Zakretka21: Zacząłem coraz bardziej izolować się od świata zewnętrznego. Ze spierdonormika co każdy dzień spędzał ze znajomymi na podwórku stałem się odludkiem. Śmieszne jest to, że sam kiedyś nie rozumiałem jak można cały czas siedzieć w domu.
Najgorsze jest to, że dopiero po latach zdałem sobie sprawę, że to był początek depresji. Jak się zaczynała miałem około 14-15 lat, a leczyć się zacząłem dużo później
  • Odpowiedz
  • 2
@uberGoy dlatego najlepiej nic nie planować i z góry uważać że nic ci się nie należy, wtedy jak coś osiągniesz albo ci się coś uda to czujesz się szczęśliwy, tak moje biedne otoczenie uczyło mnie i innych biednych dzieciaków że nie mając nic nie rozczarujesz się że tego nie masz ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zakretka21:
Zacząłem podejrzewać u siebie depresję, gdy byłem notorycznie wszystkim zmęczony. Upewniłem się w swoim przekonaniu, gdy już leżałem całymi dniami fantazjując o samobójstwie. Pomogły antydepresanty.
  • Odpowiedz
@Zakretka21: zauważyłam że pozbylam się wszystkich znajomych że boję się irracjonalnych rzeczy , że każda mała czynnośc to jak chodzenie po Alpach, plus pustka wymieszaną z bólem
  • Odpowiedz