Wpis z mikrobloga

@zloty_wkret: ja mam powracający sen z byciem nieklasyfikowanym z religii w liceum. Nie chodziłem na religię przez całe liceum, ale w 3 klasie mieliśmy tylko 2 miesiące ostatniego semestru (Marzec i Kwiecień). Generalnie z klasy tylko 3 osoby chodziły na religię przez 3 lata, ale przed maturą wszyscy na hura wrócili na religię w tym ja, żeby mieć kwit do ślubu. No to chodziłem na religię tak na styk, że w
@zloty_wkret ja bym nie powiedzial ze to koszmary ale mi tez sie cos takiego sni.

Tylko, ze ja mam inne pov, bo nie czulem nigdy emocji. Uczylem sie dobrze (w gowno gimnazjum mialem najwyzsza srednia w roczniku pomimo, ze mialem #!$%@?. Od liceum do konca studiow srednia okolo 4.5 pomimo, ze uczylem sie tylko na to co chcialem) i raczej bylbym stereotypowym cichym, pilnym uczniem. Gdyby nie to, ze w rzeczywistosci mialem
@zloty_wkret mi się może z raz śniło że jestem w liceum, ale nie był to żaden koszmar. Może jak ktoś się bardzo stresował o wyniki i ma treumatyczne przeżycia, to stresogenny czynnik typu praca, odpala te wspomnienia w mózgu? a podświadomość projektuje sen żeby przypomnieć jak sobie wcześniej poradziłeś, taka luźna myśl