Wpis z mikrobloga

@anonimowybagatelizator: widziałem, chwile potem organista sie osrał sradka i usunął ale zdążyłem zapisać. Oczywiscie wleciał alkohol i się zaczęło, awanturka letka. Ale jutro wroci z podkulonym łbem i bedzie dalej pomagać dla "biednego krzysia"