Wpis z mikrobloga

Wrzucam pod ocenę Wykopowych Cezarów Wulkanizacji. Opony wielo-sezonowe Barum 225/45/R17VXL, przelot ok. 80 kkm. Rok produkcji 20Q3. Bieżnika nie mierzyłem, ale jest ponad TWI.

Rozważam dwie opcje:

1. Dojechać je w sezonie letnim i kupić premium zimówki z felgami stalowymi. Tu dylemat, R17 czy R16? Z tymi drugimi nie mam problemu.
2. Oddać opony tam gdzie ich miejsce, czyli do utylizacji i kupić premium letnie. 225/45 albo 245/40. Domyślam się, że ta druga lepiej wygląda, ale czy lepiej jedzie?

Ponieważ jeżdżę dużo i trochę naczytałem się o różnicach między oponami wielo- i jedno- sezonowymi doszedłem do wniosku, że i komfort większy, oszczędność na paliwie i bezpieczeństwo większe.

EDIT: Miała być ankieta z kciukiem w górę i w dół, ale Michał po pospinaniu W 2.0 na trytki smacznie śpi w serwerowni. Emotki nie działają, zero zdziwienia.

EDIT2: Ankieta dalej jest bo nie da się jej usunąć, także "????" to kciuk w dół, a "????" to kciuk w górę.

#motoryzacja #opony #wulkanizacja
BurritoHuxley - Wrzucam pod ocenę Wykopowych Cezarów Wulkanizacji. Opony wielo-sezono...

źródło: Zrzut ekranu 2023-05-20 095452

Pobierz

Quo vadis?

  • ???? 45.5% (10)
  • ???? 54.5% (12)

Oddanych głosów: 22

  • 9
@justlogin: bieżnik ma 5 mm, nowa opona ma 8-10 mm. Czy mam zmieniać opony co sezon i robić inspekcję co 10kkm? Ja widziałem takie przypadki w samochodach firmowych w różnych firmach, że jeśli to nazywasz zarzutką to nie wiem jak byś nazwał tamte przypadki.

@cwlmod: wiem, kupiłem na nich samochód więc nie było sensu ich ruszać. Teraz, ponieważ są trochę zjeżdżone chcę przejść na letnie/zimowe.
@BurritoHuxley stary, dwie kwestie. 1. dobrze i bezpiecznie ci się na nich jeździ? jeśli tak, zajedź je i zastanów się nad oponami. 2. guma jest jędrna i cała, czy popękany twardy kapec? jak to drugie, to śmietnik od razu.

jeśli masz mocne auto, robisz duże przebiegi i nie ufasz wielosezonowym oponom z jakiegoś powodu - wymieniaj je. w innym przypadku polecam, sam używam, a mało nie jeżdżę ;)

i olej analizy internetowych
@adii_22: I to jest konstruktywna odpowiedź. Mnie te opony w zasadzie nigdy nie zawiodły. Guma jest jędrna aczkolwiek widać jakieś pęknięcia, samochód stoi cały czas na zewnątrz (słońce ma na to spory wpływ). Jeżdżę głównie po autostradach (do 170 km/h), ale zachowuję odstęp, w niepewnych warunkach zwalniam i nie robię ostrzejszych zakrętów na pełnej. Także najpewniej je dojadę i kupię sobie na zimę jakieś Michelliny/Pirelki.

@SuperBasshunters Tak zrobię, muszę się zastanowić
@BurritoHuxley: Jak dużo jeździsz to od razu premium na lato i na zimę, nie ma co oszczędzać na swoim bezpieczeństwie ;) Co do felg to ja bym nie kupował stalówek tylko przekładał na alu, u mnie wulkanizator bierze tyle samo za przerzucenie opon co za przerzucenie kół więc na co te felgi stalowe, jeszcze ciężkie i trzeba dźwigać xd
@BurritoHuxley: 1. Brałbym 16 na zimę bo większy balon i wygodniej się jeździ, skoro stalówki to i tak estetyka średnia więc większy balon na plus.

2. 245 lepiej trzymają na zakrętach niż 225 ale czy jesteś rajdowcem? Ale jak coś to argument pozostaje, ale decyzja Twoja