Wpis z mikrobloga

@brass: co do zasady się zgodzę, że producenci korzystają z różnych fikołków przy gramaturze czy ilościach białka/tłuszczu, ale akurat za to szanuję te puddingi, bo lubię wiedzieć ile białka/tłuszczu i kalorii ma jakaś rzecz, a nie że chłop kupi opakowanie ciastek z ogromnym napisem 600 kcal, po czym okazuje się, że 600 kcal to ma sugerowana porcja, a sugerowana porcja to 3 i pół ciastka albo pół opakowania

inb4 - ciastek
@brass: Tyle że zwykły pudding by miał 7g białka na cała zawartość 150g np i w #!$%@? cukru dlatego tak jest to oczojebnie napisane aby każdy widział.
@rawen: Też jestem proteiniarzem, ale ostatnio strasznie mnie irytuje jak ludzie sie podniecaja tym samym produktem, ALE HEJ NOWY SMAK MMMMMM..... --mi nie podchodzi, -- a mi smakuje, --- poprzedni smak LEBSZY, KUR$A M$C. I to wyczekiwanie nowego produktu zeby na grupce byc pierwszy i zapytac, PRÓBOWAŁ KTOS??? KU$WA jak ktoś mógł próbować jak tego w sklepie nie ma jeszcze IKSDEKUR$A XD
@xxxkowal
Albo wrzucanie często "NOWE X W LIDLU/OSZĄ" i kilka zdań później napisać że to za granicą xD
Czasami ma to sens, bo może wejdzie do Polski, ale jeśli strona przeznaczona jest na polski rynek, to niech nie denerwują.