Aktywne Wpisy
Filippa +410
Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie.
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Nie rozumiem zawodu śmieciarza. Przecież jest tyle innej pracy czemu akurat to? To chyba nie jest dobrze płatne zajęcie chyba że czegoś nie wiem. Im się to podoba? Sam się bawiłem śmieciarką jak byłem dzieckiem bo to ciekawy pojazd ale bez przesady xD jako ciekawostkę dodam że jedyny przypadek z mojego otoczenia tego zawodu to typ co zaczął tam pracować po tym jak wyszedł z monaru i to ciekawe w kontekście metod
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pokolenie-Z-postrachem-pracodawcow-8541670.html
#praca #pokoleniez
@niochland: ja nic z nimi nie robie, bo ja pracuje na etacie i mam wywalone. Natomiast czasem biore udzial/jestem proszony o weryfikacje kandydatow na stanowisko rowne mojemu, ze wzgledu na wbity exp.
I tylko troche smieszno-straszno, a i troche przykro sie robi, jak przychodzi gosc ktory skonczyl ten sam kierunek, na tej samej alma mater i glupieje dostajac
Tak jak już wcześniej wielokrotnie
@shitman6: może jeszcze pieniądze chcą?!
Co do wymagań. Idealnie. Chociaż mają szacunek dla siebie. Nie to co poprlowe dziady, które zjedzą własne gówno za pracę
Komentarz usunięty przez autora
Boomerzy moze robią za pół darmo i w weekendy ale czasami mają trudny do współpracy charakter, nie chcą się uczyć nowych rzeczy i mają zero ambicji „bo on umi” on ma 30 lat doświadczenia itd. Może na budowie to nie boli ale w biurze przychodzi np mlody czlowiek i on szybko klika bo sie urodzil z komputerem, jeszcze sobie skrypt do Excela napisze z
Mow i boomerzy cos tam potrafią, ale jest gigantyczny problem z alkoholem. Co z tego ze on w teorii robotny jak pozniej w pon nie ma go bo zapił, pozniej znowu i sie okazuje ze wpadl w cug #!$%@? alkoholik i nawet kontaktu nie ma.
W przypadku Gen Z (a
@shitman6: W swojej karierze wiele razy spotykałam się z taką mentalnością i za każdym razem szła ona w parze z szukaniem dziury w całym. Wyjątkowy pracownik zasługuje na wyjątkowe traktowanie, ale równocześnie zawsze się znajdzie powód dlaczego akurat ten konkretny nie jest wyjątkowy, zawsze się znajdzie wada, błąd, brak czegoś co sprawi że tej wyjątkowości nie ma.
Nie wiem czy widownia wie ale umowa o prace jest oczywistością od dość niedawna, zaczęło się mniej więcej wtedy gdy cesarz Tusk otworzył szeroko ramiona i wpuścił Niemieckie montownie a ci byli porządnym batem na naszych rodzimych Januszy którym styki popaliło, że jak to można płacić więcej jak minimalna w dobrych cywilizowanych warunkach. Był
Mi chodzi jedynie o to, że jeśli czegoś wymagasz to daj coś w zamian. A coraz
Bardziej szanuję panią w biedronce na kasie bo przynajmniej coś potrafi niż zetkę, która jest tabula rasa i jednoczesnie uważa się za niewiadomo kogo
Ja się cieszę. Oni podbijają stawkę, dzięki czemu ja mówię jeszcze większą. Ale januszerka twojego pokroju tego nie rozumie.
IDŹ SYNEK W SOBOTĘ TO SOBIE DOROBISZ CHRUM CHRUM
Szczerze? Wziął bym tego typa ze stolarni, skoro odpowiedział na pytania to widocznie coś tam kojarzy. Ciężko wcześniej pracował więc pewnie zna wartość pieniądza i gdyby otrzymał nagle pracę biurową, to pewnie docenił by to że dostał szansę. Worda nauczył by się w okresie próbnym, ubiór? Mówisz że
Mimo że nie potrafi napisać prostego pisma.
@Krejziismylife: Po PRLowe dziady mają w nosie takich pajaców jak ty i tobie podobnych. Mają wiedzę, umiejętności, doświadczenie i takich chłopków roztropków jak ty, wywalają z pracy na