Kolejna strona prorosyjska rozsyła nieprawdę. Idzie im to jednak tak topornie, że pomylili uran z bizmutem, który jest izotopem naturalnym występującym często po długotrwałych opadach deszczu.
Ale to jeszcze nic, bo nie tylko nie potrafią czytać wykresów, co nie umieją też liczyć. Wzrost był 30-krotny a nie 300-krotny, jak napisali.
@Sweet-Jesus: Jak jakieś konto twitterowe ma w nazwie albo opisie "prawda" (a już zwłaszcza wielką literą) to śmiało można założyć, że to zadaniowana dezinformacja albo pelikan łykający każdą brednię.
@mial85: @JPRW Normalnie byśmy nawet tam nie zaglądali ale dostaliśmy cynk o tym wpisie od naszych czytelników. Po prostu weryfikujemy fake newsy. U grubasa już niestety nie podziałamy bo za próbę wyjaśnienia jego bzdur dostaliśmy bana.
@Sweet-Jesus: jasne, popieram wyjaśnianie onuc w każdej postaci, ale rozbraja mnie, że ruscy, aż tak źle robią propagandę, a jednak ktoś to czyta i wierzy w to
@Sweet-Jesus: skąd, w ogóle, miała się wziąć ta radioaktywna chmura? Z amunicji uranowej? Tylko, że ona nie jest jakoś specjalnie radioaktywna i nawet gdyby taka chmura szła, to nikomu nie mogłaby zrobić krzywdy.
Ale to jeszcze nic, bo nie tylko nie potrafią czytać wykresów, co nie umieją też liczyć. Wzrost był 30-krotny a nie 300-krotny, jak napisali.
#ukraina #napromieniowani #wojna #rosja #fakenews
+ link do telegrama xD