[glos_zenady]

pierwsze 4-5h z nową Zeldą, dopiero kończę lokację startową i szczerze?

nie grałem w poprzednią część i aktualnie jestem oczarowany tym jak jest zaprojektowany ten świat, poziom zagadek i rozwiązań narzędzi potrzebnych do przeżycia.

ale przyznam szczerze, że dopiero co była toczona beka z mireczka że go Zelda stresuje, lecz ja miałem podobnie - w tym mroźnym terenie bałem się że papryczek nie starczy na dokończenie eksploracji i znalezienie ścieżki do shrine, tak samo ostrożnie korzystam z broni, przez co nie czyszczę wszystkich napotkanych strażników.

#nintendoswitch #zelda

[patek66]

@glos_zenady: Zelda ma to w sobie ze jest wymagajaca, ale jednoczesnie tez relaksuje. Za to kocham te serie.

[glos_zenady]

@patek66: no w przerwie od walki sama eksploracja jest bardzo chilloutowa

[czmaja]

@glos_zenady: papryczki to se do kotła wrzuć i ugotuj, starczy na dłużej. :P a broni jest tyle że trzeba używać, zawsze jakaś gałąź się znajdzie.

[haabero]

@glos_zenady: śmiałem się jak ogladalem uśmiechającego się faceta, którego cieszy rozgrywka a dokładnie tak samo się zachowuje

[Moroder]

@glos_zenady: 5 ugotowanych razem papryczek starcza na 12:30 min, a tych papryczek tam można było uzbierać z 50, więc wg mnie na spokojnie starcza

[yeloneck]

@Moroder: tom bardziej, że te 12:30 to aż za dużo, żeby ukonczyc ten kawałek mroźny.

[disinherited]

@haabero: Ja po tej raklamie zdecydowałem się na preorder. Zajumałem młodemu Switcha i maniaczę, wpadłem jak śliwka w kompot i mimo że siedzę w kołchozie od 6.00, to już myślę o Zeldzie jak o młodziutkiej kochance w skąpym stroju, co czeka na mnie na kuchennym blacie. Ja jebix, boomer gamer i gry nintendo. To sie nigdy nie wypali we mnie.