Wpis z mikrobloga

#bekazpisu ja rozumiem, że można nie wykryć takiego balonu, ot choćby niedawny przykład z USA, kiedy jakiś balon dosyć długo latał sobie po USA, ale nie rozumiem jak można zgubić taki balon jak już się go wykryje. I nie wiadomo gdzie jest i co się z nim dzieje.
Może by tak rozdać każdemu obywatelowi lornetkę i rozkazac patrzeć w niebo w imię jakiegoś programu żywy radar+