Wpis z mikrobloga

  • 0
Nigdy nie widziałem żywego, wyrzuconego kwiatka doniczkowego. :o


@MajoZZ: Bardzo często ludzie odkładają je gdzieś na bok. Czasami są w takim stanie i z takim robactwem, że nie warto brać, ale niektóre wymagają tylko lepszej opieki.

@Pomarancza_2310 Nie każdy może chce się w to bawić, ale większość większych miast ma strony śmieciarkowe czy inne roślinne i tam sobie z powodzeniem można oddać. Póki nie jest zimno, to położenie obok
  • Odpowiedz
  • 1
Ale w jakiej postaci był ten Aloes?


@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen: O co konkretnie pytasz? Masz we wpisie link do wpisu, kiedy ją sobie przynosiłam. Wypadała z doniczki, część rośliny się łamała i rozdzielała na mniejsze części. Mnóstwo też zasuszonych części. Wszystko to sobie rozdzieliłam, oczyściłam i posadziłam do ziemi.
  • Odpowiedz