Wpis z mikrobloga

Jak mi się nic nie chce, ludzie. Jak wy siedzicie w jednych projektach po 5-8 lat? Przecież to się idzie k.rwa PORZYGAĆ Z NUDÓW.

Na wuj ja się zgodziłem na to lidowanie za kilka miechów jak ja tu już po prostu PADAM NA MORDĘ Z NUDÓW. Za kilka miesięcy to ja będę zaczynał od zwymiotowania z nudów na tą apkę.

Po odpaleniu konsoli i postawieniu apki lokalnie jak widzę jej k.rwa front to mam ochotę za.je.bać pięścią w monitor i się wydrzeć.

Widziałem kiedyś linkedina gościa, który w 11 lat miał w portfolio chyba 16 czy 17 firm. Skończę tak samo.

Najgorsze, że tak bardzo walczyłem o swoją pozycje zawsze najlepiej przygotowanego, wyrabiającego się z robotą, przemądrzałego na spotkaniach, że teraz za każdym razem jak jest choćby pół sekundy ciszy to w końcu ktoś i tak mnie zapyta o x y z.

Rzyyyyygaaaaaam

#pracait #pracbaza #programowanie #programista15k #programista25k #przegryw #przegrywpo30tce
s.....u - Jak mi się nic nie chce, ludzie. Jak wy siedzicie w jednych projektach po 5...

źródło: mem boring

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
@stefan_pmp: szczerze? Gówno mnie to obchodzi. Dla mnie może korzystać 0 osób, by to było coś NOWEGO, INNEGO. K.urwa byłem kiedyś na rozmowie gdzie miałbym programować jakiś soft do mapowania żył, czy coś takiego.

Przy tych moich ostatnich apkach to brzmi jak jakiś lot w kosmos, jeśli chodzi o CIEKAWOŚĆ, INNOŚĆ
  • Odpowiedz
ważne aby kasa się zgadzała i jakby się dało pracować zdalnie, ja tam odnajduje się w rutynie


@razem: nie akceptuję innej pracy niż zdalna od kiedy pierwszy raz zacząłem tak pracować. O kasie nawet nie mówię, bo i tak 3/4 się zesra, że kłamię także nie będę o tym pisał.
  • Odpowiedz
może czas zakosztować freelancingu i spróbować zrobić coś swojego ¯(ツ)


@WielkiNos: nie ma szans i za bardzo przywykłem do wygodnego dostatniego życia żebym się stresował czymś takim. Może za parę lat. Na razie za cienki w uszach jestem. Jestem bardzo dobrym wyrobnikiem odnajdującym się w zespole, a nie jakimś Zuckierbergiem, czy innym wizjonerem. Poza tym o sukcesie własnej apki to decydują dzisiaj w 90% nakłady na marketing a w
  • Odpowiedz
@WielkiNos: freelancing to jest dobry jak masz kontakty inaczej powodzenia w zesraniu sie i przebijaniu sie ofertami z hindusami i innymi na freelancer/upwork i paru innych (gdzie jeszcze sobie kasują od Ciebie za składanie więcej niż xx ofert w ogłoszeniach)
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Nikt nie bierze freelancerów do ciekawej roboty, bo ciekawa robota jest w firmach produktowych, a nie w firmach piszących crudy na zamówienie. Firmy produktowe są zainteresowane długą współpracą.
  • Odpowiedz
@sikalafou: to o czym piszesz, to wyzwania z którymi musisz się zmierzyć jak najniższym kosztem. Nie poświęcaj na to ani za dużo czasu, ani żadnych emocji ani tym bardziej zdrowia. Rób minimum a wolny czas poświęcaj na samorozwój i rozwój własnych projektów.

Pamiętaj, jesteś LEADEM! Jesteś wzorcem do naśladowania, zastanów się jak chcesz żeby wyglądał świat wokół Ciebie, jacy ludzie powinni go tworzyć i bądź takim człowiekiem, a pozostali staną się
  • Odpowiedz
@MilionoweMultikonto: Dzięki za odp.
1. jeszcze nie jestem lidem.
2. własne projekty odpadają, na rozwój już nie mam siły po pracy, jestem tak zaorany tym projektem psychofizycznointelektualnie. Jedyne co to gadam z nativem i szlifuję angielski. Na technikalia aktualnie nie mam siły nad czym ubolewam.
3. Poziom umiejętności komunikacyjnych - bardzo dobry. Lata kierowania ludźmi w innej branży zrobiły swoje.
  • Odpowiedz
@sikalafou: ale skakanie między projektami dla samego skakania to też nic ciekawego. W ciągu ostatnich 5 lat pracowałem dla 5 różnych firm i wszędzie w zasadzie było podobnie słabo.
Jak ci się nudzi, masz za dużo czasu to zajmij się rozwijaniem siebie, naucz się nowej technologii, może dodatkowego języka obcego.
  • Odpowiedz
@patryk-kabacinski-1: Nienawidzę uczyć się języków obcych. Szlifuję angielski aktualnie. Mam w cholerę roboty i często właśnie wyłączam kompa z uczuciem, że jeszcze mogłem zrobić x czy y.
Wyżej pisałem, że jestem tak zaorany tą robotą, że na technikalia nowe nie mam siły na ten moment zwyczajnie.
  • Odpowiedz
@patryk-kabacinski-1 2, 3 projekty naraz w zależności od obłożenia, pieniędzy i motywacji. Nie dłuższe niż pół roku/rok. Gdy wiesz że jeden niedługo się kończy to szukasz kolejnego na zakładkę.

Ciągle coś się dzieje i nie ma czasu na nude, no i kaska się zgadza.
  • Odpowiedz
tylko freelancing i żonglowanie projektami, polecam ten styl


@Wygryw_z_wyboru: nie rozumiem tego co opisałeś. Napisz tak po ludzku.
Masz na myśli zwykłe kontrakty b2b i podpisywanie umów i zrywanie po pół roku? Do tego na zakładkę, czyli w jednym projekcie się wdrażasz, w innym w tym czasie już coś konkretnie kodujesz, a do trzeciego przechodzisz proces rekrutacyjny?

Jak krowie na rowie proszę. Co się kryje za tym "freelancingiem" co wykracza poza
  • Odpowiedz
bo i tak 3/4 się zesra, że kłamię także nie będę o tym pisał.


@sikalafou: pochwal sie ( ͡° ͜ʖ ͡°) 50-100k?

Tak jak ci radza koledzy freelance + jakis staly kontrakt (ale jako contractor nie pracownik) i nie dosc ze zarabiasz tyle co 5-10 programistow 15k to praca ciekawa i przyjemna :)
  • Odpowiedz